Można dziś przyjąć za pewnik, że uczestnicy w Olimpiadzie 1936 r.
odżywiali się nieracjonalnie, na co zwrócili uwagę różni specjaliści.
Znacznie racjonalniej było prowadzone odżywianie na olimpiadzie londyńskiej w 1948, gdzie uczestnicy spożywali średnio 139 g białka, 137 g tłuszczów i 390 g węglowodanów, kalorii przeciętnie 3350.
Cyfry te dowodzą, że zapotrzebowanie u większości sportowców nie jest tak wielkie, jak to poprzednio sądzono.
Z pokarmów białkowych należy podawać chude gatunki mięsa oraz ryby.
Tłuste gatunki mięsa oraz ryb (węgorz, łosoś, karp) są trudno strawne.
Jednym z głównych pokarmów sportowca powinno być mleko, gdyż zawiera wszystkie potrzebne składniki pokarmowe, jest dobrze przyswajalne i działa alkalizująco.
Wielu znakomitych sportowców odżywiało się dużą ilością mleka.
Oczywiście należy tu indywidualizować, gdyż niektóre osoby, nie znoszą mleka, reagując na większe jego ilości biegunką.
Tłustych serów, jako pokarmu trudno strawnego należy unikać.
Jaja są cennym środkiem odżywczym, ale nie należy ich nadużywać – podajemy je na miękko lub jako dodatek do potraw.
Rozpowszechniony u sportowców zwyczaj picia jaj kurzych na surowo jest szkodliwy, zwłaszcza u młodzieży.
Spożycie tłuszczów przez sportowca nie powinno być wysokie.
Przy intensywnej pracy mięśniowej praca ta wykonuje się prawie wyłącznie kosztem węglowodanów, tłuszcz zostaje zużyty przy niezbyt intensywnych ruchach, trwających dłuższy okres czasu.
Tłuszcze powinny stanowić 30-40 % ogólnej wartości kalorycznej.
Fosfatydy zawarte w tłuszczach są potrzebne dla prawidłowej czynności mięśni.
Z tłuszczów najlepsze jest dla sportowca masło, śmietana i tłuszcz mleka.
Bardzo ważną pozycję w odżywianiu sportowca zajmują węglowodany stanowią one szybko przyswajalny materiał pędny.
Ilość węglowodanów powinna być znaczna – 600-800 g na dobę, powinny one dostarczać około 65 % energii.
Im intensywniej pracują mięśnie, tym więcej zużywają one węglowodanów i tym większy musi być dowóz ich z krwią.
Odpowiedni dowóz tego materiału pędnego może być zabezpieczony jedynie wtedy, kiedy wątroba ma odpowiednie zapasy glikogenu.
Zapasy glikogenu, jak tego dowiedli uczeni radzieccy, odkładają się jedynie po dokonanej pracy fizycznej (stąd płynie ogromne znaczenie racjonalnie prowadzonego treningu w czasie, którego zwiększają się rezerwy glikogenu w ustroju).
Węglowodany odkładają się nie w tej ilości, w jakiej zostały zużyte w czasie ćwiczeń, ale z pewnym nadmiarem.
U dobrze wytrenowanych sportowców zapas węglowodanów może osiągać 500 g
[więcej w: , , ]
[patrz też: krzesełko do karmienia allegro, centrum urazowe sosnowiec, restauracja plaza sława ]
Comments are closed.
Article marked with the noticed of: ośrodek dla alkoholików[…]
Ja mam takie zmiany, małe, od 15 roku życia
[..] Artukul zawiera odniesienia do tresci: restauracja katowice[…]
Nie bardzo zrozumialem zasade tego
[..] Oznaczono ponizsze tresci z artykulu oryginalnego: lipoliza iniekcyjna warszawa[…]
Ja słyszałam i czytałam ksiazke Po co ten Jod